Zespół Kopalnie Krypto - piątek 1 grudnia 2023
SpaceMesh - nowy projekt w świecie Proof of Space and Time
Nasz serwis poświęcony jest w głównej mierze tematyce Chia – ekologicznej kryptowalucie działającej w oparciu o algorytm Proof of Space and Time. Obserwujemy jednak bacznie rozwój obiecujących projektów, które można wydobywać równolegle z kryptowalutą Chia oraz jej forkami za pomocą jednej koparki. Takim projektem jest na przykład Zephyr, o którym pisaliśmy w naszym poprzednim artykule. W oczy rzucił nam się również inny blockchain, którego zabezpieczanie nie wymaga specjalistycznego sprzętu i który w gruncie rzeczy… nie jest blockchainem. Ale jak to?
Projekt SpaceMesh
Tak to. Podczas naszych bacznych obserwacji odkryliśmy kolejnego zawodnika spod szyldu Proof of Space and Time. Projekt SpaceMesh, bo o nim tutaj mowa, nie jest jednak kolejnym forkiem Chia. Mało tego, ich częścią wspólną jest wyłącznie mechanizm konsensusu oraz niski poziom zużycia energii. Twórcy kryjący się za projektem SpaceMesh obrali sobie za misję tzw. niski próg wejścia. Oznacza to, że rozpoczęcie swojej podróży z wydobyciem tej kryptowaluty (SMH) nie wymaga posiadania specjalistycznego sprzętu. Jeżeli jesteśmy właścicielem komputera do gier ze średniej półki, możemy śmiało spróbować swoich sił. Wystarczy jedynie kilkaset gigabajtów wolnej przestrzeni dyskowej (może to być nawet zwyczajny dysk HDD) i karta graficzna ze środkowego przedziału cenowego. To tyle – instalujemy aplikację SpaceMesh i możemy działać. Żadnych „ale” i żadnych „haczyków”.
Blockchain, ale nie blockchain?
Brzmi dziwnie, prawda? Tutaj właśnie tkwi innowacyjność tego projektu. Sieć SpaceMesh pracuje w oparciu o dwa protokoły, które działają ze sobą w tandemie. Zasada ich działania jest dosyć złożona, a my nie chcemy Was zanudzać natłokiem skomplikowanych informacji, w związku z czym uprościmy to maksymalnie.
Jak zapewne wiemy blockchain jest niczym innym jak łańcuchem występujących po sobie bloków. Każdy kolejny blok powiązany jest ściśle z poprzednim. Nowy blok zawiera zatem informacje dotyczące wszystkich mających do tej pory miejsce transakcji, a ponadto wskazuje na blok poprzedni, więc siłą rzeczy posiada również jego dane. Wraz z generowaniem kolejnych bloków łańcuch się rozrasta.
Twórcy SpaceMesh postanowili porzucić koncept łańcucha, stawiając na siatkę bloków. W uproszczeniu oznacza to, że bloki nie wskazują bezpośrednio na swoich poprzedników. Dzieje się tak, ponieważ w równych odstępach czasowych (nazywanych tutaj warstwami) wybierane są węzły, które tworzą bloki jednocześnie. Oznacza to, że w ramach danej warstwy powstaje kilka niezależnych od siebie bloków zawierających historię transakcji. Następnie przed utworzeniem kolejnej warstwy bloki te łączone są za pomocą algorytmu w jeden duży blok.
Gdzie w tym wszystkim mechanizm Proof of Space and Time? Dla przypomnienia: w przypadku projektów opartych o PoST węzły generują dowody na to, że przez dany czas przechowywały na swoich dyskach twardych daną ilość informacji. Ten „dany czas” w sieci SpaceMesh wynosi około dwa tygodnie i jest nazywany epoką. Jeśli zatem konkretny węzeł będzie w stanie wygenerować wyżej wspomniany dowód w danej epoce, otrzyma możliwość utworzenia bloku w kolejnej epoce. Oznacza to, że nie ma gwarancji, że uda nam się wygenerować blok w danej epoce. Jeśli jednak otrzymamy taką możliwość, to warstwa, w której ten blok się pojawi, określona zostanie losowo. To tyle, jeśli chodzi o uproszczoną zasadę działania całego konceptu. W rzeczywistości jest on znacznie bardziej złożony, a jego dokładniejsze wytłumaczenie wymagałoby użycia tablicy i pisaka.
Zwykły komputer czy jednak specjalistyczny sprzęt?
Wszystko zależy od tego, czego oczekujemy. Jeśli założymy, że chcemy wydobywać wyłącznie SMH i nic poza tym, to zwykły komputer w zupełności wystarczy. Jest to dobra opcja dla osób, które chcą kopać „przy okazji” i nie traktują zagadnienia kryptowalut w pełni poważnie. Co jednak z użytkownikami, którzy chcą czegoś więcej? Jeżeli zapatrujemy się na konkretne, pewne zyski, warto rozważyć zorganizowanie sprzętu, który poza projektem SpaceMesh będzie w stanie obsługiwać kilkadziesiąt innych blockchainów. Zyskujemy wówczas pewność, że nawet jeśli któryś z projektów okaże się całkowitą klapą, to pozostałe wciąż mają szansę osiągnąć wielki sukces. To z kolei przełoży się na pewniejszy zarobek. Pytanie tylko, jaki sprzęt dobrać i, co ważniejsze, w jaki sposób go skonfigurować i zaprogramować. Podczas naszych kryptowalutowych eskapad przekonaliśmy się, że nie jest to takie proste. Nasz zespół zyskał jednak spore doświadczenie, którym chcielibyśmy się podzielić.
Koparki Harvey jako kryptowalutowy multitool
Napędzani nieustającymi pytaniami o najlepszy sprzęt do wydobywania kryptowalut i prośbami o konfigurację istniejących już koparek postanowiliśmy wyjść naszym klientom naprzeciw. Wzięliśmy dwie fiolki: jedną opisaną jako „doświadczenie w branży krypto”, natomiast na drugiej widniała etykieta „wysokiej jakości sprzęt klasy biznesowej”. Wlaliśmy wszystko do jednego garnka i zamieszaliśmy. Mieszaninę nazwaliśmy Harvey.
Harvey to seria starannie dobranego i skonfigurowanego sprzętu przeznaczonego do wydobywania szerokiej gamy kryptowalut. Na chwilę obecną nasze koparki obsługują kilkadziesiąt projektów opartych o algorytm Proof of Space and Time. Mowa tutaj przede wszystkim o kryptowalucie Chia wraz z jej forkami. Niedawno do tej gromady dołączył ich przyrodni brat reprezentujący algorytm Proof of Work – Zephyr. Wraz z opublikowaniem tego wpisu nasi klienci mogą liczyć na zaimplementowanie projektu SpaceMesh.
Koparki Harvey to nie tylko obsługa wielu projektów, ale także ponadprzeciętna wydajność umożliwiająca obsługę tychże projektów w sposób jak najbardziej efektywny. Użytkownicy naszego sprzętu mogą być zatem pewni, że odnotowują najwyższe możliwe przychody. Koniec z doborem sprzętu i jego ustawianiem. Potrzebny będzie jedynie dostęp do energii elektrycznej i szybkie łącze internetowe. My zajmiemy się całą resztą.
Podsumowanie
Okazuje się, że istnieją inicjatywy chcące w znaczący sposób obniżyć „próg wejścia” do świata kryptowalut. Takim projektem jest SpaceMesh, który od jakiegoś czasu znajduje się pod naszą baczną obserwacją. Niemal każdy może rozpocząć swoją przygodę z jego wydobyciem i mieć nadzieję, że koniec końców projekt ten okaże się sukcesem. Osoby, które zamiast nadziei preferują pewność, zachęcamy do zapoznania się z naszą ofertą specjalistycznych koparek Harvey.